Prokuratura Rejonowa w Bełchatowie nadal prowadzi śledztwo badające ich postępowanie. Na pływalni przeprowadzono eksperyment, który miał na celu symulację przebiegu całego zdarzenia. - Jesteśmy w fazie opiniowania - mówi Małgorzata Barylska z Prokuratury Rejonowej w Bełchatowie.
- Czekamy na opinię biegłego i wówczas będzie podejmowana decyzja co dalej w tej sprawie i czy ewentualnie będą postawione komuś zarzuty - dodaje.
Przypomnijmy, że do dramatycznego zdarzenia na pływalni Solparku doszło jesienią ubiegłego roku. 37-letni mężczyzna po tym, jak zanurkował, nie wypłynął już na powierzchnię.
Zdaniem bliskich pod wodą mógł leżeć nawet od 7 do 9 minut, co miały ponoć potwierdzić nagrania z monitoringu. Mężczyzna po miesiącu, gdy w stanie śpiączki leżał w szpitalu, zmarł.
Rodzina i bliscy uważają, że utonięcie 37-latka na basenie to efekt zaniedbań ze strony Solparku. Jeśli prokuratura potwierdzi ich podejrzenia, nie wykluczają ubiegania się o odszkodowanie.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?