Nagana z wpisem do akt. To kara, jaka spotkała dyrektora Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 w Bełchatowie. Za co? Po pierwsze nie zwołał rady pedagogicznej w terminie wyznaczonym przez radnych. Po drugie nie zareagował na żądanie zarządu powiatu, który zobowiązywał go do zwołania rady pedagogicznej na 19 kwietnia.
Właśnie na tym spotkaniu mieli być obecni szefowie starostwa, by dyrektor i nauczyciele mogli sobie wyjaśnić nieporozumienia.
- Dyrektor otrzymał naganę za to, że nie wywiązał się ze zobowiązań, jakie nałożył na niego organ prowadzący - mówi Krzysztof Borowski, rzecznik starostwa.
Dopiero okaże się, czy niepokornego dyrektora czekają jeszcze jakieś dotkliwsze sankcje. Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że obrady zarządu powiatu, na których omawiano sytuację w ZSP nr 3 były, delikatnie mówiąc, burzliwe. Na starostę, reprezentującego PiS naciskają koalicjanci, którzy chcą, żeby wreszcie zdobył się na męską decyzję, która sprawi, że dyrektor szkoły zacznie się liczyć z organem prowadzącym. I raczej nie o naganę im chodzi. Podobno w piątek mają być zaprezentowane choćby zręby jakiejś strategii.
Będzie po temu okazja, bo radni opozycyjni poprosili o zwołanie sesji nadzwyczajnej właśnie na piątek. W całości ma być poświęcona problemom w ZSP nr 3. Rada ma zobowiązać zarząd do konkretnych działań. Początek o godz. 13.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?