Rada gminy Dobrzyca w głosowaniu odłożyła uchwalenie funduszu sołeckiego do 2013 roku. Zaniepokoiło to radnego Jerzego Lisiaka. – Panie wójcie, powiada pan, że sołtysi są przeciw uchwalaniu funduszu sołeckiego, ale czy to oznacza, że sołtysi konsultowali się z radami sołeckim, czy jest to wyłącznie ich zdanie – pytał dobrzyckiego włodarza Jarosława Pietrzaka jeden z liderów opozycji Jerzy Lisiak. – Ja w tym momencie nie rozumiem sołtysów, bo rząd daje im na talerzu złote jabłko, mają szansę być gospodarzami wsi cała gębą i mówią, że są ,,za’’ i cóż się nagle stało, że są przeciw? – dopytywał wójta radny.
Jarosław Pietrzak wyjaśnił, że w tej sprawie rozmawiał z 15 sołtysami i przekonał ich, by jednak nie uchwalać w tym roku funduszu sołeckiego (ponad 200 tys. zł). Dwunastu sołtysów zgodziło się z wójtem, dwóch było przeciwnych a jeden nie miał zdania w tej kwestii. – Pieniądze na fundusz sołecki musielibyśmy wykroić z naszego budżetu i wówczas musimy sobie powiedzieć, które inwestycje nie będą realizowane, bo innej możliwości nie ma – przekonywał radę wójt. – Kanalizację Dobrzycy rozpoczęliśmy w 2010 roku ale największe obciążenia przypadają na lata 2011-2012. Realną datą wprowadzenia funduszu sołeckiego będzie 2014 rok i tak to przedstawiłem sołtysom.
– Jako przewodniczący mam związane ręce, bo moi koledzy dobrowolnie na najbliższe dwa lata zrezygnowali z finansowania sołectw. Pan wójt przekonał sołtysów i ja się muszę z tym po prostu pogodzić – powiedział szef dobrzyckich sołtysów Zbigniew Militowski z Sośniczki.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?