Dla Skry decyzja Murka jest korzystna, bo były reprezentant Polski właściwie nie miałby szans na grę w bełchatowskim klubie. Skra ma bowiem czterech innych przyjmujących - Bartosza Kurka, Michała Bąkiewicza, Stephane'a Antigę i Michała Winiarskiego. Murek prawdopodobnie byłby dopiero piątym przyjmującym w Skrze.
Szefowie bełchatowskiego klubu nie robili Murkowi kłopotów w zmianie klubu. Choć Murek często był krytykowany za grę w Skrze, rozegrał też kilka świetnych meczów. Rewelacyjnie spisywał się choćby w pierwszym meczu z Iskrą Odincowo w Lidze Mistrzów. Bardzo dobrze grał także w finale Plus Ligi.
Dawid Murek trafił do Skry rok temu z Jastrzębskiego Węgla i podpisał dwuletnią umowę. Teraz kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron i siatkarz został wolnym zawodnikiem.
W częstochowskiej drużynie będzie gwiazdą. W swojej bogatej karierze występował już w klubie spod Jasnej Góry, z którym zdobył dwa mistrzostwa Polski.
Decyzja Murka pokazuje, że siatkarz, mimo upływu lat i zbliżania się do końca kariery, nadal jest bardzo ambitny. Mógłby spędzić jeszcze sezon jako zawodnik Skry, dopisać do swojego konta kolejne sukcesy i z pewnością zarobić więcej, niż w Częstochowie.
Bełchatowianie w przyszłym tygodniu będą mogli na poważnie rozpocząć przygotowania do nowego sezonu, gdy reprezentanci wrócą z Izmiru. Do Bełchatowa przyjadą także Miguel Falasca i Stephane Antiga.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?