Co dalej ze spółkami Elbest i MegaMed?

Blisko dwa tysiące pracowników spółki Elbest, jednego z największych pracodawców w regionie, może odetchnąć z ulgą. Przynajmniej na chwilę. Polska Grupa Energetyczna wstrzymała plany sprzedaży spółki. Nieoficjalnie wiadomo, że wycofanie się PGE z tych planów jest tylko chwilowe. Właściciel zamierza podzielić spółkę tak, aby łatwiej było ją sprzedać. 
Decydenci w Warszawie chcą podzielić spółkę na branżę hotelarską, ochronę i gastronomię. Po części doniesienia te potwierdza sama PGE.


- Obecnie pracujemy nad przygotowaniem koncepcji funkcjonowania spółki Elbest umożliwiającej jej sprzedaż - mówi Emilia Cieniuch z biura prasowego Polskiej Grupy Energetycznej. 


Nerwowe chwile przeżywają pracownicy firmy, którzy są niepewni swojej przyszłości.


- Ludzie się martwią, bo nowy właściciel można oznaczać zwolnienia. Dlatego odłożenie planów sprzedaży, choćby na jakiś czas, pozwoli odetchnąć. Choć w samej firmie jest wielkie zamieszanie. Nikt nic nie wie, wszystko ciągle się zmienia - mówi jeden z pracowników Elbestu.


Nieoficjalnie wiadomo, że PGE podjęcie decyzji w sprawie MegaMedu przełożyła na koniec sierpnia. Powodem jest propozycja zarządu medycznej spółki, który zaproponował tzw. leasing pracowniczy przedsiębiorstwa. Miałoby to polegać na wykupie spółki przez sam MegaMed, który wziąłby kredyt na wykupienie udziałów. W przyszłości pieniądze uzyskane z zysku i dopłat pracowników przeznaczone byłyby na spłatę kredytu. W takiej sytuacji pracownicy mieliby ponad 50 proc. udziałów w spółce.


Krzysztof Chwiałkowski, prezes spółki MegaMed, o samej propozycji i przyszłości przychodni nie chce, póki co, rozmawiać.


- Należy poczekać aż sprawa się rozstrzygnie. Na razie nie chciałbym tego komentować - mówi Krzysztof Chwiałkowski.


Ofertę kupna MegaMedu wycofała założona przez pracowników i związkowców elektrowni spółka MegaBest. 


- Wycofaliśmy ofertę dlatego, że zmieniono warunki gry. PGE zażądała, abyśmy mieli gotówkę na koncie, przeznaczoną na zakup spółki. Nie było realnej możliwości, aby zebrać w tak krótkim czasie kilkadziesiąt milionów złotych. Postawiono nas pod ścianą, a my nie jesteśmy krezusami - mówi Andrzej Piłat, przewodniczący Związku Zawodowego Elektryków w PGE Elektrownia Bełchatów. 
Jak dodaje, udało się zebrać ponad 700 deklaracji pracowników spółki MegaMed, a także bełchatowskiej elektrowni, którzy obiecali wyłożyć pieniądze na zakup udziałów. To jednak nie wystarczyło. 


Z pomysłu sprzedaży MegaMedu nie zamierza wycofać się Polska Grupa Energetyczna. 


- Proces jest zaawansowany. Rozmawiamy z potencjalnymi inwestorami na temat szczegółów transakcji. Nie przewidujemy obecnie wycofania się ze sprzedaży - mówi Emilia Cieniuch. 


Nieoficjalnie wiadomo, że poważnie zainteresowana kupnem MegaMedu jest grupa medyczna Lux Med.