Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bełchatów. Związkowcy i posłowie dyskutowali o odkrywce Złoczew [ZDJĘCIA]

Grzegorz Maliszewski
Bełchatów. Związki zawodowe z KWB Bełchatów oraz posłowe z województwa łódzkiego dyskutowali o przyszłości odkrywki Złoczew. Na spotkanie zaproszono również dyrekcję kopalni i samorządowców z regionu Złoczewa.

Organizacje związkowe z bełchatowskiej kopalni zorganizowały spotkanie po tym, jak Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Łodzi po raz kolejny przełożyła wydanie decyzji środowiskowej w sprawie odkrywki Złoczew. Związkowcy przyznali, że zanim zaczną protesty, chcieli o sytuacji porozmawiać jeszcze z parlamentarzystami z łódzkiego.

Podczas spotkania związki zawodowe podkreślały, że sprawa budowy odkrywki jest tak samo ważna dla Bełchatowa, jak i Złoczewa. Dla górników z kopalni to perspektywy zatrudnienia przy budowie nowej odkrywki, a z kolei dla elektrowni szansa na przedłużenie działania o kolejne lata, jeśli trafiałby do niej węgiel ze Złoczewa. Związkowcy podkreślali też, że Złoczew to „być albo nie być” dla tysięcy miejsc pracy w spółkach, które współpracują z kopalnią.

- RDOŚ po kolejny, naszym zdaniem nieuzasadniony, przesuwa termin na wydanie decyzji środowiskowej związanej z budową odkrywki Złoczew - mówi Waldemar Lutkowski, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w KWB Bełchatów. - Takie postępowanie może skutecznie zablokować budowę nowej odkrywki - ostrzega Waldemar Lutkowski.

Związkowcy zwrócili się do dyrektora kopalni o przedstawienie „bieżącej sytuacji” w sprawie Złoczewa.

- Zostaliśmy wezwani do uzupełnienia raportu środowiskowego w ciągu 60 dni, po tym czasie RDOŚ powinien się odnieść się do tego. Nie wyobrażamy sobie, aby decyzja po raz kolejny miała zostać przełożona, dlatego dokładnie opracowujemy nasze stanowisko odnośnie uzupełnień raportu - powiedział Marian Rainczuk, dyrektor kopalni Bełchatów.

Przyznał też, że w najbliższym czasie zamierza spotkać się z dyrektorem RDOŚ, aby omówić temat Złoczewa i dopiero po opracowaniu stanowiska kopalni odnośnie raportu środowiskowego będzie mógł mówić o szczegółach. Przyznał również, że mimo wszystko jest... optymistą w sprawie Złoczewa. Dyrektor zadeklarował, że kopalnia w ciągu 2 miesięcy po otrzymaniu decyzji środowiskowej jest w stanie przygotować wniosek o koncesję i „szybko przeprocedować” go w ministerstwie.
- Chciałbym, abyśmy wiosną przyszłego roku podjęli prace w Złoczewie - mówi Marian Rainczuk.

Dariusz Kubiak, poseł PiS z Bełchatowa, który jest przewodniczącym zespołu parlamentarnego ds. Złoczewa, przyznał, że biorąc pod uwagę możliwości finansowe, PGE będzie musiało wybrać pomiędzy Złoczewem i Gubinem.
- W przypadku Złoczewa społecznie wszystko jest przygotowane i nie ma przeszkód dla tej inwestycji. Potrzebna jest tylko decyzja środowiskowa - mówił Dariusz Kubiak.

Cezary Grabarczyk, poseł Platformy Obywatelskiej, apelował z kolei do wojewody o bardziej energiczne działania w sprawie Złoczewa.
- Dziś bijemy na alarm, bo stała się rzecz, której nie potrafimy zrozumieć - mówił Cezary Grabarczyk. - Dlatego jeszcze raz prośba o szybkie działania do wojewody, jako przedstawiciela rządu - powiedział.

Z kolei Beata Mateusiak-Pielucha, posłanka PiS z Pajęczna, podkreśliła, że zadaniem posłów jest sprawić, aby Złoczew był priorytetem w planach rządowych. Zapewniła, że ministerstwo środowiska przyjrzy się pracy RDOŚ w Łodzi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto