Bełchatów. Wspólne rekolekcje gimnazjalistów. Nauczyciele drżą

Do tej pory termin na szkolne rekolekcje w Bełchatowie był jeden, ale każda placówka organizowała je oddzielnie dla swoich uczniów. W tym roku po raz pierwszy gimnazjaliści będą mieli wspólne, trzydniowe rekolekcje. - Dobrze, jeśli się tam nie pozabijają, pomodlić to trzeba się o ich bezpieczeństwo - komentują nauczyciele, którzy lepiej niż duchowni znają możliwości swoich podopiecznych. I na pomysł patrzą sceptycznie.

Z projektem wystąpili duchowni z terenu dekanatu. Jak mówi ks. Zbigniew Zgoda, dziekan bełchatowski, pomysł podrzucili księża sercanie z parafii na os. Dolnośląskim.

- Łatwiej jest zaprosić jakiegoś ciekawego gościa dla całej grupy, poza tym warto spróbować nowej formy rekolekcji ewangelizacyjnych dla młodzieży - mówi ks. Zgoda. - Jeśli pomysł się spodoba i przyniesie korzyści, można próbować go kontynuować także dla innych grup - dodaje.

W magistracie na koncepcję duchownych się zgodzili i w rezultacie w środę i w czwartek (11 i 12 marca) gimnazjaliści będą podzieleni na trzy grupy i mają realizować program "Full power spirit" (środa), oglądać "Christiadę" i uczestniczyć w warsztatach (czwartek).

Kłopot w tym, ze klas gimnazjalnych w mieście jest ponad 60, więc jedna grupa to i tak dwadzieścia klas, czyli kilkaset dzieci. Problem polega też na tym, że uczniów trzeba jakoś do MCK PGE Gigantów Mocy dostarczyć. Będą szli na piechotę, trzeba ich przeprowadzić przez miasto.

- Mamy 10 klas gimnazjalnych, ustaliliśmy, że po dwóch nauczycieli będzie czuwać nad każdą z klas - mówi Elżbieta Kudaj, dyrektor Gimnazjum nr 3. Przed rekolekcjami uczniowie będą mieli specjalne apele, ale nie pod kątem rekolekcji, tylko porządkowe, żeby przygotować ich na przejście przez najbardziej ruchliwe skrzyżowania miasta.

Nauczyciele zagrożeń upatrują w tym, że nie będą mieli do czynienia z przedszkolakami. -Ja ich znam, nie sposób przewidzieć, co może im strzelić do głowy - mówi jedna z nauczycielek i jedyną nadzieję na szczęśliwe rekolekcje upatruje w tym, że... większość pójdzie na wagary.

W piątek wreszcie dla wszystkich spowiedź i msza rekolekcyjna. Początek o godz. 9 (początek spowiedzi), msza może rozpocznie się o godz. 11. Gimnazja nr 2, 3 i 5 będą miały w miarę blisko do kościoła Narodzenia NMP na os. Dolnośląskim. Ale ci z PG 4 czy PG 1 mają do pokonania o wiele dłuższe odcinki. Pedagodzy boją się jeszcze jed-nego: spotkanie uczniów z tylu szkół może być okazją, do "rozliczeń" między kibicami różnych klubów piłkarskich. Co, jeśli wpadną na pomysł, że zaciemniona sala jest świetnym miejscem na miniustawkę?

Propozycją wspólnych rekolekcji objęte zostały też szkoły ponadgimnazjalne. Tam uczniowie sami mają zdecydować, czy chcą wziąć udział w rekolekcjach. Kto nie chce iść na koncert i projekcję, a trzeciego dnia na mszę, zostanie w szkole - nauczyciele będą normalnie pracować. Natomiast ci, którzy życzą sobie rekolekcji będą przez nauczycieli odprowadzeni do auli przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 (środa i czwartek) albo do kościoła (piątek).

Nieoficjalnie mówi się, że przez pierwsze dwa dni rekolekcje w ZSP nr 3 na oku będą mieć policjanci. Bo nigdy nie wiadomo, jakie sprawy przy okazji spróbują załatwić między sobą uczniowie różnych szkół...