Bełchatów, Tadeusz Rozpara udzielił w środę oficjalnego poparcia Marioli Czechowskiej w drugiej turze wyborów prezydenckich.
- Uzanełem, że jako były prezydent miasta dwóch kadencji, którego czytelnicy "Dziennika Łódzkiego" wybrali najlepszym prezydentem 25-lecia, byłby niewłaściwie gdybym nie zabrał głosu w sprawie wyborów na ten urząd - podkreślił były prezydent miasta na konferencji prasowej. - Spotykam się z takimi pytaniami, co teraz zrobić, bo dla wielu wyborców powstała sytuacja niejasna. Zawsze druga tura jest obciążona niedogodnością, że cześć wyborców nie ma swojego kandydata. Ci, którzy pozostają w tej rozgrywce nie spełniają wszystkich oczekiwań. Ale prezydent być musi, dlatego uważam, że ci, którym zależy na dobru społeczności lokalnej powinni się na ten temat wypowiedzieć.
Tadeusz Rozpara, jeden z liderów bełchatowskiej lewicy, podkreślił, ze wypowiada się w imieniu swoim, jako były prezydent, a nie w imieniu SLD, które po porażce w wyborach 16 listopada w sprawie poparcia w drugiej turze wypowiadać się nie będzie.
Były prezydent Bełchatowa w latach 1994-2002 podkreślił, że wola wyborców w pierwszej turze była jasna - 76 procv. bełchatowian nie chce Marka Chrzanowskiego w fotelu prezydenta. - W kampanii wyborczej spotkałem się z głosami, że należy powiedzieć nie Markowi Chrzanowskiemu, ponieważ długi okres sprawowania władzy przez 12 lat wypala, zmniejsza dynamikę działania i skłania do niewłaściwych zachowań oraz braku samokrytycyzmu - podkreśla Tadeusz Rozpara.
Były prezydent odniósł się także do sytuacji politycznej po wyborach i tego, że Prawo i Sprawiedliwość będzie mieć w radzie miejskiej 15 radnych oraz tego, że PiS zawarł już koalicję w powiecie z Ziemią Bełchatowską. Wybór więc prezydenta z\e stowarzyszenia PLUS może rodzić polityczne konflikty w nowej kadencji.
Tadeuszowi Rozparze, człowiekowi bełchatowskiej lewicy nie przeszkadza światopoglądowa różnica, która dzieli jego i jego elektorat od elektoratu Marioli Czechowskiej.
- W drugiej turze nie ma kandydatów zgodnych z moimi poglądami, ale to nie oznacza, że mam zostać w domu i nie pójść glosować - podkreśla Tadeusz Rozpara. - A skoro mam iść na wybory, bo chcę, żeby prezydent został wybrany demokratycznie, to to muszę się zdecydować, kto jest bliższy moim poglądom i lepszy dla interesów lokalnej społeczności, które z wielką polityką nie mają wiele wspólnego. Prezydent ma być ponad podziałami i wierzę, że pani Czechowska jest w stanie to spełnić, mimo że funkcjonuje w innej sferze poglądów politycznych niż ja. Apeluję do głosowania na Mariolę Czechowską, która jest w stanie pogodzić różne interesy i oczekiwania oraz jest gotowa współpracować z osobami o różnych poglądach - dodaje.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?