Sesja w sprawie absolutorium nie przebiegała w tak gorącej atmosferze, jak sesja miejska, gdzie radni przeforsowali uchwałę o nieudzieleniu absolutorium prezydent Bełchatowa - Marioli Czechowskiej. W przypadku starosty bełchatowskiego - Waldemara Wyczachowskiego - sytuacja była inna. Komisja rewizyjna pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały w sprawie udzielenia absolutorium dla starosty i zarządu powiatu. Sami radni jednomyślnie przegłosowali uchwałę w sprawie zatwierdzenia sprawozdania finansowego za 2016 roku. Paradoksalnie już tak jednomyślni nie byli w przypadku głosowania nad absolutorium dla starosty i zarządu z tytułu wykonania budżetu za 2016 rok, który pozytywnie zaopiniowała Regionalna Izba Obrachunkowa. Za udzieleniem absolutorium głosowało 12 radnych, natomiast aż 11 wstrzymało się od głosu, w tym również część radnych Prawa i Sprawiedliwości.
Niektórzy z radnych, podczas sesji absolutoryjnej, nie szczędzili słów krytyki pod adresem zarządu. Radny Jacek Zatorski wskazywał, że w wykonanym budżecie brakuje środków na drogi w powiecie. Zauważył, że wydatki na inwestycje drogowe są mniejsze niż w poprzednich latach.
- Brakuje mi też aktywności w pozyskiwaniu środków unijnych. Mamy nową perspektywę unijną i trzeba z tego korzystać - powiedział Jacek Zatorski. - Od zarządu powiatu oczekuję polityki proinwestycyjnej i rozwojowej. Brakuje mi również komunikacji pomiędzy samorządem powiatu i gminami - dodaje.
Za absolutorium głosowali też radni PLUS Polska Razem, choć otwarcie przyznawali, że ostatnie kilkanaście miesięcy podczas w pracach rady powiatu do łatwych nie należało.
- Rada od dłuższego czasu nie może sobie poradzić z wewnętrzną organizacją, mamy ciągłe przepychanki i wywracanie sobie stołków, na pewno to nie stanowi o sile tej rady - powiedział Marek Chrzanowski.
Grzegorz Gryczka, odwołany z zarządu, ale wciąż pełniący obowiązki wicestarosty, podkreślał, że merytorycznie nie miał zarzutów wobec realizacji budżetu. Jednak jego zdaniem na pracę zarządu i starosty cieniem się kładą względy polityczne, które narastały destabilizując pracę zarządu.
Słowa wdzięczności w stronę radnych za udzielenie absolutorium skierował starosta Waldemar Wyczachowski.
- Zawsze jestem daleki od tego, aby obstawiać wyniki głosowań. Staram się zawsze, wspólnie z członkami zarządu, przekonywać do naszych racji, przedstawić takie propozycje, które są dla nich akceptowalne i działają na rzecz powiatu i naszych mieszkańców. Na pewno ten czas, który mamy jest potrzebny, aby uspokoić relacje w radzie - powiedział Waldemar Wyczachowski. - Ubolewam, że moje koleżanki i koledzy partyjni zachowują się tak, jak się zachowują. Oczywiście jestem wdzięczny radnym, którzy są w opozycji, choć trudno to określić, kto jest dziś w opozycji. Cieszę się, że radni potrafili się wznieść ponad podziały polityczne i potrafili podjąć decyzję merytoryczną, co sprawi, że sytuacja nie będzie się już zaogniała, a jest szansa na to, że porozumienie i konsensus w radzie będą wypracowane.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?