Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bełchatów: Samochodów wciąż nam przybywa...

Grezgorz Maliszewski
Motoryzacyjny boom w Bełchatowie trwa. Jeśli w górniczo-energetycznym mieście, gdzie praktycznie nie ma wielopasmowych jezdni, wciąż w takim tempie będzie przybywać samochodów, to bełchatowianie coraz więcej czasu będą spędzać w korkach, a wkrótce nie będą mieli gdzie parkować. W Piotrkowie wolniej przybywa aut, a i ruch ma się gdzie rozłożyć. Parkowanie to jednak wciąż zmora mieszkańców trybunalskiego grodu.

Dziś, według danych bełchatowskiego starostwa, po mieście jeździ ponad 45 tys. aut. To ponad dwa razy tyle, ile na ulicach Bełchatowa było dziesięć lat temu. Na 1000 mieszkańców przypada aż 745 aut, co stawia miasto... w krajowej czołówce.
Raport Najwyższej Izby Kontroli mówi, że w Warszawie na 1000 mieszkańców jet zarejestrowanych 1189 samochodów, we Wrocławiu 642, a w Krakowie 564. Również w porównaniu z miastami podobnej wielkości Bełchatów pod względem liczby samochodów nie ma sobie równych (patrz tabela). Skąd się bierze taki pęd bełchatowian do czterech kółek?

- Ludzie tutaj źle nie zarabiają, szczególnie w kopalni i elektrowni. Mają gwarancję pracy, to i na coraz lepsze auta mogą sobie pozwolić, a często zdarza się tak, że mają po dwa, trzy samochody - mówi właściciel jednego z autokomisów.
Problemy z parkowaniem mają mieszkańcy. Często dochodzi do paradoksalnych sytuacji. Łukasz, mieszkaniec osiedla Okrzei, mówi, że kiedy wraca z pracy, ma kłopot z zaparkowaniem samochodu. Powód? Auta jego sąsiada zajmują aż cztery miejsca parkingowe.
- Czasami na piątym miejscu postawi jeszcze przyczepkę. To się w głowie nie mieści, bo często bywa tak, że trzeba parkować kilkadziesiąt metrów dalej - denerwuje się Łukasz.

Przybywa parkingów, ale to wciąż kropla w morzu potrzeb.
- W tym roku planowana jest budowa około 300 miejsc parkingowych - mówi Beata Kwiecińska-Pintos, rzecznik prasowy prezydenta Bełchatowa.
Nowe miejsca postojowe powstaną na niemalże wszystkich bełchatowskich osiedlach, m.in. na os. Przytorze, Binków, Dolnośląskim oraz POW. Wiele parkingów miasto wybuduje współpracując ze wspólnotami mieszkaniowymi. Do końca ubiegłego roku ponad 20 z nich zgłosiło chęć budowy nowych miejsc parkingowych.
Pracownicy wydziału komunikacji w bełchatowskim starostwie w ubiegłym roku zarejestrowali ponad 10 tys. pojazdów. To więcej o tysiąc niż w 2010 i 2009 roku. Według statystyk wydziału każdego roku wydaje on ok. 4-5 tys. praw jazdy. Urzędnicy robią, co mogą, aby kolejki w wydziale zredukować do minimum - wprowadzono system wysyłania powiadomień na telefony komórkowe.

Sporo pracy mają także policjanci z bełchatowskiej drogówki, którzy w ubiegłym roku odnotowali 187 wypadków i 769 kolizji drogowych. W porównaniu do lat wcześniejszych liczba wypadków utrzymuje się na tym samym poziomie, a liczba kolizji spadła o ok. 250.
- Kierowcy być może lepiej jeżdżą, a być może wpływ na to mają nasze bardziej zdecydowane działania. Funkcjonariusze zaczęli mniej pouczać, a więcej karać mandatami - mówi Sławomir Szymański, rzecznik bełchatowskiej policji.
W 2009 r. policja mandatami ukarała 9631 osób, a 4483 pouczyła. W 2010 r. wystawiono 9020 mandatów i 2461 pouczeń. W ubiegłym roku było 9020 mandatów i 1936 pouczeń.

Ze względu na ścisk na drogach, bełchatowianie coraz częściej przesiadają się na rowery, bo w mieście i powiecie przybywa ścieżek rowerowych.
- Taką tendencję można zaobserwować w ostatnich dwóch-trzech latach. Sklepy z rowerami odnotowały rekordy sprzedaży, a ludzie coraz chętniej przesiadają się z samochodu na rower, bo jest gdzie pojeździć i to dużo zdrowiej - mówi Maciek Kuszneruk z Załogi Rowerowej "Zgrzyt".
W Piotrkowie w ciągu ostatnich pięciu lat przybyło niespełna 10 tysięcy samochodów (Bełchatów więcej zarejestrował tylko w ub. roku...). Jak podaje wydział komunikacji w Urzędzie Miasta w Piotrkowie, w tej chwili jest zarejestrowanych 48.800 samochodów, a pięć lat temu było ich 39.200.

Przy tym jest bezpieczniej, liczba wypadków w mieście pozostaje na podobnym poziomie - 92 w 2007 roku i 90 w ubiegłym roku, a spada liczba kolizji Tych ostatnich w 2007 r. piotrkowska policja odnotowała tysiąc, a w ubiegłym roku 973. Korki w trybunalskim grodzie, owszem są, ale ruch w miarę płynnie rozkłada się na kilku wielopasmowych ulicach. Problemem są na pewno samochody nauki jazdy. Jazdę trenują tu nie tylko piotrkowianie, ale też mieszkańcy ościennych gmin i wielu sąsiednich miast, także Bełchatowa. Każdy kierowca, poruszający się po Piotrkowie, wie, że dwie, czy trzy "elki" stojące na skrzyżowaniu to niemal pewna konieczność odczekania nawet dwóch zmian świateł.

Specyfika starego miasta i budowanych w głębokim PRL-u osiedli mieszkaniowych, to jednak przede wszystkim problemy z parkowaniem. W centrum Piotrkowa trudną sytuację już kilka lat temu władze miasta rozwiązały wprowadzając płatną strefę parkowania i stopniowo ją rozszerzając. Mimo, że wprowadzenie strefy spowodowało zwiększenie przepustowości parkingów, to nie cieszy się ona uznaniem mieszkańców, a to ze względu na wysokie opłaty - 3 zł za godzinę i 1,50 zł za pół.
Elżbieta Jarszak, koordynator zespołu rzecznika prasowego prezydenta miasta, mówi, że trwają rozmowy na temat zmiany opłat. Wprawdzie nie ma być taniej, ale ma być bardziej przyjaźnie dla kieszeni załatwiających sprawy w centrum miasta, np. wyższe mogą być opłaty dla parkujących dłużej, ale niższe dla tych, którzy podjeżdżają na 15-20 minut.

Podobnie, w sferze jeszcze planów, pozostaje ewentualne powiększenie strefy płatnego parkowania. Mówi się m.in. o ulicy Wojska Polskiego.
W sprawie miejsc parkingowych zaczęły działać też spółdzielnie mieszkaniowe. SM im. Słowackiego opracowała 3-letni program, w ramach którego robi nawierzchnie na nieutwardzonych dotąd parkingach i buduje nowe.
- W tym roku kończylibyśmy już realizację programu, ale zaczęliśmy docieplać bloki, więc budowę zatoczek parkingowych przy hydroforni i na Polnej przekładamy na przyszły rok - mówi Władysław Michalak, prezes spółdzielni. - Dotąd zrobiliśmy m.in. parking po południowej stronie bloku nr 73 na Emilii Plater, przy blokach 8a i 8b na tej samej ulicy i przy ul. Rudnickiego.

Piotrkowska Spółdzielnia Mieszkaniowa ostatnio wybudowała parkingi dla bloków 21 i 22 na ul. Kostromskiej, duży parking na 50 miejsc na ul. Dmowskiego oraz parking przy bloku 18 na Belzackiej. Opracowywana jest dokumentacja na parking przed blokiem 20 na Norwida, na Belzackiej 64 i na Łódzkiej 33.
- Nie zawsze jednak wszyscy mieszkańcy zgadzają się na parking, jak to było na Kostromskiej 76, albo, szczególnie w tej najstarszej części naszych zasobów, jak na osiedlu Jagiellońska, nie ma praktycznie możliwości na wygospodarowanie miejsca pod parking - dodaje Jolanta Patryarcha, wiceprezes SM im. Słowackiego.

Bełchatów i Piotrków na tle innych miast

Liczba

Liczba

mieszkańców
samochodów

Bełchatów

61.254 45.658
Piotrków Tryb.

77.336 48.800
Ostrołęka

53.710 24.697
Nowy Sącz

84.594 41.251
Skierniewice

49.479 25.938
Mysłowice

73.564

36.796
Grudziądz

98.757 43.329

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto