Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bełchatów. Józef Piłsudski ma trafić na pomnik. A jak przed wojną fetowano go w Bełchatowie?

Ewa Drzazga
Józef Piłsudski © Biblioteki Kongresu Stanów Zjednoczonych/Wikipedia Commons
Bełchatów. Józef Piłsudski na wiele sposobów miał być uczczony w przedwojennym Bełchatowie. Kopiec, szkoła, plac i tytuł dla Józefa Piłsudskiego. To była sprawa ogólnopaństwowa

Ledwie w Warszawie wstępnie poukładano się personalnie po przewrocie majowym (12-15 maja 1926 roku), ledwie I Marszałek Józef Piłsudski zdążył odmówić przyjęcia tytułu Prezydenta RP (31 maja), objąć za to tekę ministra spraw wojskowych i generalnego Inspektora Sił Zbrojnych, a bełchatowscy radni już „wyczuli pismo nosem” i postanowili oddać hołd temu, który przez kolejne lata miał stanowić o polskiej racji stanu. I nie był to jedyny hołd dla marszałka, choć na kolejne koncepcje przyszło czekać do 1935 roku, a większość idei pozostała na papierze.

12 czerwca 1926 miało się odbyć 46. posiedzenie Rady Miasta. W pierwotnym porządku obrad nie było tam ani słowa o Józefie Piłsudskim. Jednak na wniosek dwóch radnych - Janusza Kępalskiego (działacz POW) oraz Czesława Huzara (związany z PPS) wprowadzono zmiany.

Dobitnie uzasadniał je właśnie radny Huzar (był on jednym z najaktywniejszych, jeśli nie najoryginalniejszych radnych tamtej doby; np. 1 maja na sesji odśpiewał „Czerwony Sztandar” i zapostulował dzień wolny od pracy dla urzędników i nauki - dla uczniów, totalnie torpedował poczynania burmistrza, oskarżył też jednego z żydowskich radnych o to, że ten ... nie żyje). Radny Huzar grzmiał, że w pierwszym punkcie obrad powinna się znaleźć „sprawa ogólnopaństwowa”. Dziwił się też, że wcześniej prezydium rady o tym nie pomyślało i że tak długo zwlekano z decyzją o uchwale nadającej obywatelstwo honorowe miasta Bełchatowa I Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu.
Czy to PPS-owski radny miał taki dar przekonywania, czy też raczej bełchatowscy radni uznali, że najwyższa pora oddać hołd marszałkowi i dobitnie pokazać, że Bełchatów stoi za nim murem, dość że uchwałę o honorowym obywatelstwie przyjęto jednogłośnie.

Józef Piłsudski musiał jeszcze ten honor przyjąć. Burmistrz Bełchatowa (wówczas był nim Albert Hellwig) z jakichś przyczyn zwlekał tydzień z wysłaniem do Warszawy pisma w tej sprawie.

Wreszcie nastąpiło to 20 czerwca, a w odpowiedzi na depeszę (!) z Bełchatowa Szef Gabinetu Ministerstwa, Józef Beck odpisał, że marszałek Piłsudski przyjmuje godność honorowego obywatela Bełchatowa i „dziękuje jednocześnie Radzie Miejskiej za dowody zaufania potwierdzone tym faktem”, co jednoznacznie dowodziło, że bełchatowski hołd został odnotowany.

Bełchatów nie był zresztą jedynym miastem, które w 1926 roku w taki sposób uhonorowało Piłsudskiego. Zrobiły to także Kołomyja i Kozienice, a rok później - Jarosław, Kalisz czy Sejny. Potem tytuły już się posypały - w 1928 roku nadano je marszałkowi w trzynastu polskich miastach lub gminach. Co ciekawe, w naszym regionie najwcześniej, bo już w 1920 roku Piłsudskiego honorowym tytułem obdarzono w Radomsku i w Łodzi. W Piotrkowie nastąpiło to w 1921 roku.

Ale np. w Opocznie z tytułem wyczekano aż do 1935 roku - po śmierci Józefa Piłsudskiego jego kult stał się bodaj czy nie ideologią państwową. W Bełchatowie także napisano lokalny rozdział jego upowszechniania. Już cztery dni po śmierci Józefa Piłsudskiego odbyło się posiedzenie Rady Miejskiej, którego głównym i jedynym bohaterem był właśnie zmarły Pierwszy Marszałek Polski. Oprócz „jednominutowej chwili ciszy” odczytano orędzie prezydenta Rzeczpospolitej wydane do Narodu Polskiego, a poświęcone właśnie żałobie po śmierci Józefa Piłsudskiego.

Potem bełchatowscy radni ustalili, jak lokalnie można upamiętnić marszałka. Pomysły były trzy, każdy został zapisany w protokole posiedzenia rady. Po pierwsze w Bełchatowie miał powstać kopiec Józefa Piłsudskiego. Uchwalono nawet wyasygnowanie z kasy miejskiej 100 zł na ten cel. Po drugie Nowy Rynek miał zostać przemianowany na Plac Pierwszego Marszałka Józefa Piłsudskiego. I po trzecie - do władz oświatowych miała trafić prośba o przemianowanie budującej się właśnie szkoły imienia Adama Mickiewicza na szkołę imienia Józefa Piłsudskiego Pierwszego Marszałka Polski.

Oprócz tego wystosowano także dwie depesze kondolencyjne - jedną do Belwederu na ręce Dostojnej Pani Marszałkowej Piłsudskiej, drugą do wojewody łódzkiego, na którego ręce składano „wyrazy bólu po stracie Ukochanego Wodza składając jednocześnie przyrzeczenie stać wiernie na straży ideałów Marszałka”.

Okazało się, że z trzech postulatów zapisanych w protokole rady, zrealizować udało się jeden - ten związany z przemianowaniem Nowego Rynku. Idea kopca marszałka nigdy już się nie pojawiła. Bardzo możliwe, że było to spowodowane brakiem pieniędzy - w drugiej połowie lat 30. miejski budżet był w poważnych finansowych tarapatach.

Nie udał się też zamach na patronat Adama Mickiewicza nad nową szkołą. Trudno przypuścić, by władze szkolne w 1935 roku nieprzychylnie się do takiego pomysłu odniosły, więc na dobrą sprawę nie wiadomo, dlaczego idea zmiany patrona nie była kontynuowana. Temat nie przewija się potem w żadnej znanej nam dziś oficjalnej korespondencji.
Choć nie jest wykluczone, że źródła, które wyjaśniłyby tę kwestię, zostaną jeszcze odkryte. Szczególnie, że historia się powtarza - Adam Mickiewicz znów ma ustąpić miejsca Józefowi Piłsudskiemu i raczej pewne jest, teraz ta zmiana dojdzie do skutku. W 2018 roku na placu Wolności stanie pomnik marszałka. Wieszcz będzie musiał zadowolić się ulicą Edwardów - pomnik Adama Mickiewicza zostanie przeniesiony na skwer przy siedzibie szkoły, która ma poetę za patrona.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto