Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bełchatów. Dywidenda dla drobnych akcjonariuszy mniejsza, ale rząd weźmie więcej

Maciej Wiśniewski, Grzegorz Maliszewski
Archiwum Polska Press
Bełchatów. Czy Skarb Państwa wyprowadzi z PGE ponad miliard złotych ponad głowami bełchatowskich górników i energetyków, posiadaczy akcji PGE? W tym roku dywidenda dla posiadaczy akcji będzie dużo mniejsza.

Ministerstwo Skarbu Państwa chce przenieść 5,6 mld zł kapitału zapasowego, a więc zysku z lat poprzednich Polskiej Grupy Energetycznej, w skład której wchodzą m.in. bełchatowska kopalnia i elektrownia, do kapitału zakładowego PGE. Ma się to odbyć poprzez podniesienie wartości nominalnej akcji PGE z 10 do 13 zł.

Co to oznacza dla kilku tysięcy górników i energetyków z Bełchatowa oraz kopalniano-elektrownianych emerytów, którzy posiadają akcje PGE? Niewiele, bo wartość nominalna akcji nic nie znaczy, a ich cenę reguluje giełda.

Po ogłoszeniu planów rządowych, cena akcji PGE spadła o prawie 5 proc., ale wszystko wskazuje na to, że na tym przeksięgowaniu kapitału PGE zarobi Skarb Państwa, bowiem od tej transakcji PGE zapłaci 19 proc. podatku, czyli ponad miliard zł. W kopalni i elektrowni wrze, bo cała operacja odbywa się ponad głowami mniejszościowych akcjonariuszy.

Przypomnijmy, że w czerwcu Skarb Państwa, jako większościowy akcjonariusz (państwo ma 58,39 proc. akcji PGE) zdecydował o zmniejszeniu dywidendy z zysku za 2015 r. Zamiast 92 groszy od akcji, zaproponowanych przez zarząd PGE, akcjonariusze otrzymają zaledwie 25 groszy dywidendy za akcję.

Podczas walnego zgromadzenia akcjonariuszy zdecydowano o wypłacie 467 mln zł na dywidendę, zamiast 1,72 mld zł rekomendowanego przez PGE, co tłumaczono sytuacją ekonomiczno-finansową spółki oraz strategicznymi inwestycjami.

Taki ruch Skarbu Państwa krytykują m.in. pracownicy bełchatowskiej elektrowni.

- Odbiór jest fatalny z dwóch powodów. Po pierwsze nie wykazano się żadnym szacunkiem wobec mniejszościowych akcjonariuszy. Wykorzystywanie kruczków prawnych, które stosuje się często w prywatnych spółkach, nie przystoi Skarbowi Państwa, bo traci on w oczach akcjonariuszy - mówi Andrzej Nalepa, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w Elektrowni Bełchatów.

Drugi powód, zdaniem szefa największego związku w bełchatowskiej elektrowni, to fałszywy wydźwięk powtarzanego od miesięcy uzasadnienia dla drakońskich oszczędności w zakładach pracy należących do PGE.

- Dla nas to jasny sygnał: jeśli stać właściciela, aby w taki sposób traktować spółkę i akcjonariuszy, to powinniśmy jeszcze mocniej walczyć o prawa pracownicze - mówi Andrzej Nalepa.

W Elektrowni Bełchatów są pracownicy, którzy mają nawet po 8 tys. akcji PGE, więc uszczuplenie dywidendy to dla nich finansowa strata. Skarb Państwa jednak i tak zarobi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto