Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bełchatów. Dopłata za ogrzewanie w wysokosci 3 tys. zł

Ewa Drzazga
Ewa Drzazga
Bełchatów. Dopłata za ogrzewanie w wysokości 3 tys. zł? To możliwe. Rozliczenie ostatniego sezonu z takim właśnie podsumowaniem dostał mieszkaniec osiedla Binków. Spółdzielnia obiecuje jeszcze raz przyjrzeć się sprawie.

Ile może kosztować ogrzanie 53-metrowego mieszkania? W przypadku bloku przy ulicy Budryka, w jednym sezonie grzewczym to 4 tys. zł. Niemożliwe? Ależ tak!

- To jakiś koszmar - mówi o rozliczeniu za ciepło, które właśnie otrzymał z Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej w Bełchatowie Konrad Kuligowski. - Mamy dopłacić 3 tys. zł! Razem z 90 zł, które przez dziesięć miesięcy płaciliśmy jako zaliczkę na ciepło, daje to koszty ogrzewania 4 tys. zł za sezon. To po prostu nie mieści się w głowie!
To 53-metrowe mieszkanie na czwartym piętrze nigdy nie należało do najcieplejszych i dopłata była zawsze. Ale przeważnie oscylowała między 600 a 1000 zł. W tym roku właściciele też się nastawiali na taką sumę, może nawet nieco mniej, bo przecież zima była lekka...

- Rozliczenie dosłownie zwaliło nas z nóg - mówi pan Konrad. - Pytaliśmy znajomych - 4 tys. zł wystarczy na 2 lata ogrzewania takiego metrażu prądem. I na półtora roku ogrzewania gazem domu o powierzchni 200 m kw. Przecież zdrowy rozsądek podpowiada, że coś tu nie jest w porządku!

- Na naszym osiedlu w mieszkaniach są zainstalowane elektroniczne podzielniki kosztów centralnego ogrzewania - tłumaczy mechanizm naliczania opłat za ciepło Renata Dąbrówka, członek zarządu Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej w Bełchatowie. - One też odnotowują wskazania zużycia ciepła. W każdym budynku jest ciepłomierz, który wykazuje, jakie jest zużycie ciepła dla całego budynku. Liczbę wszystkich jednostek zużytych przez lokatorów dzielimy przez kwotę, jaką płacimy do PEC- u za ciepło. W ten sposób otrzymujemy cenę, jaką za każdą jednostkę musi zapłacić lokator - tłumaczy dalej Dąbrówka.

A to oznacza, że w przypadku każdego bloku cena za jednostkę będzie inna. Dla mieszkańców bloku pana Konrada, cena za jednostkę zużytego ciepła to prawie 8 zł. Kuligowscy zużyli go ponad 430 jednostek, więc po odliczeniu zaliczki za ciepło dopłacić trzeba 3 tys. zł. Jasne? Nie do końca.

- Przez kilka lat ilość jednostek na cały blok oscylowała między 7 a 9 tysięcy. Tymczasem w ostatnim sezonie wszyscy mieszkańcy zużyli razem zaledwie 3411 jednostek, o połowę mniej niż rok wcześniej - alarmuje pan Konrad. - Nikogo to nie zastanowiło? - pyta.

I mówi o tym, jak to "sprytni" zdejmują opomiarowane kaloryfery i na zimę zakładają takie bez pomiernika. Podobno da się to zrobić.

- Hipotetycznie: jeśli w przyszłym roku wszyscy mieszkańcy bloku zużyją zero jednostek, a my zostaniemy na stałym poziomie, to będziemy musieli dopłacić koszt całego bloku, 27 tys. zł? - pyta pan Konrad. - Może warto zweryfikować te wskazania? Albo, jeśli nie można nad tym zapanować, wrócić do rozliczania "od metrażu"?

W GSM, jak mówi Renata Dąbrówka, też zwrócili uwagę na dość nietypowe wskazania z bloku przy Budryka.
- Cena 8 zł za jednostkę, którą otrzymaliśmy w tym budynku to stawka najwyższa na osiedlu - podkreśla. Ale, jak dodaje, trzeba pamiętać, że w ostatnich latach GSM nie zmieniała stawek za ciepło, a PEC w ciągu ostatnich dwóch lat siedmiokrotnie stawki podnosił. To musiało się odbić w rozliczeniu.

Co ze spadkiem ogólnego zużycia? Choć w niektórych mieszkaniach są zerowe wskazania na miernikach, nie podejrzewają nikogo o kradzież ciepła, bo przecież w niektórych lokalach nikt nie mieszka, albo pokoje pozostają nieużywane, albo mieszkańcy dogrzewają je grzejnikami elektrycznymi, bo mają zniżki za prąd.

- Jednak sytuację z tego budynku sprawdzimy, skontaktujemy się z firmą, która odpowiada za sporządzanie rozliczeń ciepła, posprawdzamy zaliczki, koszty deklaruje Renata Dąbrówka. - Mam nadzieję, że wątpliwości uda się wyjaśnić - dodaje.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto