Będzie nowy wiceburmistrz Zelowa. Utrzyma się koalicja PiS i Ziemi Bełchatowskiej?

Burmistrz Urszula Świerczyńska mówi, że daje Prawu i Sprawiedliwości dwa tygodnie na wytypowanie kandydata. Ale czeka na fachowca, inaczej zastępcy poszuka sama i to niekoniecznie w szeregach PiS. Czy to już koniec koalicji Ziemi Bełchatowskiej i PiS w gminach Zelów i Bełchatów?

Współpraca i wymienianie się stanowiskami wiceburmistrzów - takie były główne założenia nieformalnej koalicji Ziemi i PiS, która po ostatnich wyborach samorządowych zawiązała się w gminach Bełchatów i Zelów. W pierwszej rządzi wójt z PiS, w drugiej - burmistrz związany z Ziemią. Zgodnie z ustaleniami Kamil Ładziak na zastępcę powołał Jolantę Gandziarek, związaną z Ziemią Bełchatowską, a Urszula Świerczyńska zatrudniła na tym stanowisku Waldemara Wyczachowskiego z PiS.

Umowy koalicyjnej nigdy formalnie nie spisano. Kamil Ładziak, wójt gminy Bełchatów, przyznaje, że była to raczej dżentelmeńska umowa. Ale funkcjonowała bez większych zgrzytów aż do tej pory.
W Zelowie po dziewięciu miesiącach współpracy przyszedł czas na zmianę wiceburmistrza.
- Pan Wyczachowski otrzymał inną propozycję pracy - informuje Urszula Świerczyńska. - Rozstaliśmy się za porozumieniem i w zgodzie.

W zelowskim magistracie od dawna jednak mówiło się, że pani burmistrz i jej zastępca zdecydowanie różnią się temperamentami. To miałaby być główna przyczyna rozstania.
Kto zastąpi Waldemara Wyczachowskiego?
- Daję PiS dwa tygodnie na przedstawienie mi kandydata - zapowiada Urszula Świerczyńska. - Ale oczekuję, że będzie to fachowiec. Jeśli takiej propozycji nie otrzymam, sama wybiorę sobie zastępcę.

Czy w tej sytuacji międzygminna koalicja runie?
- W tym tygodniu spotkamy się z panią burmistrz - mówi Kamil Ładziak. - Współpracuje nam się dobrze i liczę, że tak będzie nadal. Będziemy rozmawiać również na temat koalicji. Teraz pozostaje kwestią, czy będziemy współpracować w tej formule, czy ta formuła się zmieni.
Ładziak mówi, że PiS na razie nie wytypował jeszcze kandydata do stanowiska zastępcy burmistrza.
- Trwają ustalenia - dodaje wójt gminy Bełchatów.

Czy w tej sytuacji o posadę może się obawiać Jolanta Gandziarek, zastępczyni wójta Ładziaka, która mimowolnie stała się zakładniczką nieformalnej koalicji?
Ładziak odpowiada dyplomatycznie. - Nie chciałbym w tej chwili na ten temat się wypowiadać - mówi. - Lepiej poczekajmy na spotkanie i wyniki rozmów.
Wiele mówi się o tym, że już niedługo Ładziak może być szefem Waldemara Wyczachow-skiego, który miałby się zająć likwidacją Zakładu Gospodarki Komunalnej. Wójt gminy Bełchatów przyznaje, że Wyczachowski jest jednym z głównych kandydatów do tego stanowiska. - Ale nie jedynym, decyzja jeszcze nie zapadła - podkreśla Kamil Ładziak.