Jeżeli ktoś nie oglądał na przełomie lat '90. i dwutysięcznych tego serialu na programie RTL7, to znaczy, że.... ma spore zaległości w szczęśliwym dzieciństwie. Treningi, półgodzinne wgapianie się w siebie tuż przed starciem, walki trwające 20 odcinków, charakterystyczne wrzaski i kuriozalny wygląd niektórych postaci - to jest to!
I tak oto, po 18 latach przerwy, doczekaliśmy się nowej serii sagi o smoczych kulach i Saiyanach. "Dragon Ball Super" - tak ma się nazywać nowa seria kreskówki, która pojawi się na kanale Fuji TV już w lipcu tego roku. Będzie emitowana w niedziele o godz. 9. Takiego elektryzującego newsa podał www.animenewsnetwork.com.
Fabuła anime ma rozgrywać się kilka lat po tym, gdy Son Goku i jego przyjaciele pokonali magicznego stwora Buu. Na Ziemi zapanował pokój, ale oczywiście nie na długo. Jak zapowiada na portalu animenewsmetwork.com Osamu Nozaki, producent z Fuji TV, wojownicy Z będą musieli zmierzyć się z przeciwnikiem silniejszym nawet od Buu czy Freezera.
I tylko pozostaje pytanie, na którym poziom Super Sayianina transformują się tym razem Son Goku lub Vegeta? A może obaj?
Przypomnijmy, że niedawno, bo 18 kwietnia, swoją premierę w Japonii miał najnowszy film z serii Dragon Ball, zatytułowany "Ressurection F". Goku i Vegeta muszą w nim pokonać przywróconego do życia i wzmocnionego jak nigdy Freezera oraz jego żołnierzy. Będzie on wyświetlany w kinach w pozostałych krajach z angielskim dubbingiem tego lata.
Źródło: gloswielkopolski.pl/X-News
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?