Znika Zakład Gospodarki Komunalnej gminy Bełchatów. Jego obowiązki przejmie nowy wydział albo referat, który będzie działał w urzędzie gminy. Pracownicy ZGK mają być od stycznia pracownikami urzędu. Możliwe jednak, iż nie dla wszystkich znajdą się etaty.
ZGK ma być likwidowany, bo taka formuła, jaka obowiązuje obecnie, nie pozwala na cięcie kosztów. - Przede wszystkim nie mogliśmy odliczać podatku VAT przy realizacji inwestycji związanych z systemem wodno-kanalizacyjnym - mówi Kamil Ładziak, wójt gminy Bełchatów. - Będziemy budować kanalizację w Łękawie za ok. 7 mln zł, z czego wartość VAT to ok. 1,5 mln zł. Jeśli pozostaniemy przy obecnej formule, nie ma szans na odzyskanie podatku.
Od stycznia wszystkie zadania ZGK przejmuje urząd gminy. Tam zostaną stworzone nowe referaty albo jeden, większy wydział. Przejęty będzie cały majątek zakładów, czyli m.in. maszyny i pojazdy.
- Pracownicy ZGK mają zagwarantowane przejście do urzędu gminy, staną się naszymi pracownikami - mówi wójt Ładziak. - Otrzymają nowe warunki pracy i płacy. Czy je przyjmą, to już będzie zależało od nich.
W kuluarach urzędu mówi się, że planowane zmiany mogą być okazją, by w białych rękawiczkach pozbyć się osób, którym sercem bliżej do ekipy Grzegorza Kępy, byłego wójta gminy Bełchatów, za którego rządów w 2009 roku ZGK powołano. Bo czy rzeczywiście wszyscy pracownicy będą potrzebni, skoro w grę wchodzą aż 24 osoby?
- Wydaje mi się, że wielkiego przerostu zatrudnienia w ZGK nie było - podkreśla Kamil Ładziak. - Drastycznych zwolnień nie przewiduję. Będę patrzył na to, kto jakim jest fachowcem i jak wykonuje swoje obowiązki, a nie na jego konotacje polityczne.
W połowie listopada powinien ruszyć proces likwidacji ZGK. Kto będzie za niego odpowiadał? Wśród kandydatów wymienia się najczęściej związanego z PiS Waldemara Wyczachowskiego, do niedawna zastępcę burmistrza Zelowa.
Raczej przesądzone jest, że likwidatorem nie będzie Jan Mędoń, obecny szef ZGK.
- Formalnie nie ma przeszkód, by objął tę funkcję - dodaje wójt Ładziak. - Ale myślę, że zdrowiej będzie, jeśli likwidatorem będzie osoba z zewnątrz.
Kim będzie zatem Jan Mędoń po likwidacji firmy?
Wójt Ładziak mówi, że to likwidator przedstawi projekt struktury planowanego wydziału. Wtedy można będzie określić, jakie w tych realiach miejsce przypadnie obecnemu szefowi ZGK.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
