Agnieszka Wysocka wiceprezydentem Bełchatowa

Agnieszka Wysocka wiceprezydentem Bełchatowa. To pierwsza personalna decyzja Marioli Czechowskiej, od poniedziałku nowej prezydent miasta. Agnieszka Wysocka będzie odpowiedzialna w magistracie za oświatę, kulturę, sport i zdrowie.

- Jestem pewna, że ten wybór jest właściwy, a pod jej opieką mieszkańcy mogą być spokojni o edukację, kulturę i zdrowie w naszym mieście - podkreśla Mariola Czechowska.

Agnieszka Wysocka, podobnie jak Mariola Czechowska, jest wieloletnią nauczycielką, z 20-letnim stażem pracy. Jest germanistką i oligofenopedagogiem (pedagogika specjalna). Ostatnio uczyła jęz. niemieckiego w Publicznym Gimnazjum nr 1. Obie panie przyjaźnią się od lat.

- Społecznie prowadziłam Klub "Gazety Polskiej", co pozwoliło mi organizować wiele uroczystości - mówi Agnieszka Wysocka.

Jakie nowa wiceprezydent miasta ma plany na oświatę?

- Plany zbytnio się nie zmienią, edukacja działa w naszym mieście bardzo dobrze, uczniowie są dobrze kształceni, mamy świetnych pedagogów - podkreśla. - W roku poprzednim nasz uczneń zdobył tytuł najlepszego gimnazjalisty w województwie. Również mój uczeń został laureatem wojewódzkiego konkursu jęz. niemieckiego - dodaje. - Będziemy koncentrować się na systematycznym wprowadzaniu zmian w prawie oświatowym, ograniczenia ilości uczniów w klasach, wprowadzaniu darmowych podręczników. Oczywiście systematycznie wzbogacać będziemy bazę dydaktyczną, wykorzystując wszystkie możliwe środki, z UE, Urzędu Marszałkowskiego, czy Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Agnieszka Wysocka podczas konferencji prasowej zwróciła się także do mieszkańców, o to by zgłaszali inicjatywy kulturalne, które warto zorganizować. - Jesteśmy otwarci na jakiekolwiek pomysły związane z wydarzeniami kulturalnymi - dodaje.

Agnieszka Wysocka jest pierwszym wiceprezydentem Bełchatowa, ale wciąż nieobsadzone pozostaje stanowisko drugiego wiceprezydenta.

- To bardzo trudna decyzja i na ten moment nie została jeszcze podjęta - mówi Mariola Czechowska. - Rozmowy trwają, w tym momencie nie umiem powiedzieć, kiedy nastąpi moment powołania.

Na pewno w tym roku powinno dojść przynajmniej do części zmian w spółkach podległych miastu. - Nie chcemy nic robić szybko i na pokaz, szukamy specjalistów, a o takich w Bełchatowie nie jest łatwo - mówi Robert Kornacki, z biura prasowego prezydent Czechowskiej. - Nie chcemy posiłkować się zaciągiem z miast sąsiedzkich - dodaje.